mar 14 2004

na niby


Komentarze: 9

lubie ta zabawe, gre ktora toczymy ze soba, naprawde nie mam ochoty na jakies glebsze uczucia, chce zyc chwila dzisiejsza i nie myslec co bedzie jutro, czy nadal bedziemy razem, czy bedziemy sie smiali....to nie ma dla mnie wiekszego znaczenia w tej chwili... powiedzialam sobie, zadnych glebszych uczuc, zadnych wyznan, po prostu zabawa... tak wlasnie wybralam i tak chce i g... mnie obchodzi, ze niektorzy nie potrafia tego zrozumiec, ze uwazaja moj stosunek to tej calej 'milosci' za smieszny, lub powiedzialabym nawet prostacki. wiem, ze to nie jest milosc, jestem tego swiadoma, ale nie mam sily i jakos specjanie ochoty, zeby narazie to zmieniac, zeby bylo inaczej. tak jest latwiej, bezpieczniej, on nie moze mnie skrzywdzic, bo niby jak? odejdzie- co z tego? trudno. tak jest mi latwiej, nie mowie, ze lepiej, bo czesto z zazdroscia spogladam na ludzi ktorzy sa ze soba juz dlugo i naprawde cos do siebie czuja... ja nawet nie wyobrazam sobie, zeby bylo miedzy nami inaczej, zeby uczucia byly prawdziwe a nie udawane...

montgomery : :
22 marca 2004, 23:51
lalalala:D
22 marca 2004, 01:45
I jeszcze jedno, ja sie wpycham w Twoje zycie...czlowieku rozejrzyj sie wokol siebie, tam tez istnieja ludzie, nie jestes pepkiem swiata, nie wszystkie oczy skierowane sa na Ciebie, a moje to juz w zadnym wypadku. cya
22 marca 2004, 01:38
[Dobra, jednak poswiece troche mojego cennego czasu dla Tego Kogos...]Na wstepie chcialabym zauwazyc, ze to nie ja pierwsza nie napisalam z duzej litery slow „Ty”oraz „Ciebie”. Twoja pierwsza notka nie utwierdzila mnie w przekonaniu, ze mnie szanujesz tak wiec postanowilam nie okazywac tegoz szacunku w stosunku do Ciebie rowniez [czego zwykle nie robie] Wracajac do tych slow o kasie to oczywiście, ze pamietam co mowilam, pamietam nawet komu to mowilam... [whatever....] Faktem jest, ze owszem był taki okres w moim zyciu, ze myslalam, ze pieniadze sa najwazniejsza rzecza na swiecie. Kasa zwyczajnie uderzyla mi do glowy. Ale nigdy nie odwracalam się od ludzi tylko dlatego, ze jej nie mieli. Nie stosowalam podzialu na lepszych-bogatszych i groszych-biedniejszych. Gdybys naprawde mnie znal, wiedzialbys czym była spowodowana moja nagla fascynacja pieniedzmi. Ale to było kiedys, dzis jest inaczej. Dlugo do tego dochodzilam, ale w koncu udalo mi się i zrozumialam, ze moje zachowanie jes
22 marca 2004, 01:15
co tu sie dzieje? :P dajcie spokoj, jak ktos ma problem to niech sie do mnie zwroci bezposrednio, bo nie mam czasu narazie na zabawy na necie :/ niestety te rzeczy spadly na drugi plan, obecnie cos innego zaprzata moje mysli. cya :*
18 marca 2004, 18:29
o qrwa:D ok jestem mniej kulturalna. to my sie znamy?:] wez w ogole szkoda mi dla Ciebie czasu. jak nie masz odwagi sie ujawnic to sorry: ]tchorz i tyle : ] ja tam sie podpisuje pod moimi wypowiedziami: ]a widze ze ktos ma za malo odwagi:]
niewazne
17 marca 2004, 14:55
Agnieszka a Ty moze nie wtracalabys sie do nie swoich spraw co?? to sprawa miedzy mną a Magda wiec papa!
16 marca 2004, 16:57
hmm ok ja pewnie Ciebie nie znam ale kurde o co chodzi?:D powiedz to Magdzie w oczy a nie krecac na necie bo takie texty mnie czasami smiesza: ) Powiedz co nie pasuje i looz: ]
niewazne
15 marca 2004, 20:08
I jeszcze jedna sprawa mimo mojego jasnego stosunku do Ciebie pisze "Ty" "Ciebie" itd. z duzej litery, bo szanuje ludzi, ktorzy mnie otaczaja bez wzgledu na to jacy sa, Ty widac nie...ale jakos specjalnie mnie to nie dziwi...
niewazne
15 marca 2004, 17:09
To ze priorytetem jest dla Ciebie wyglad i kasa to sama mowilas czyzbys juz zapomniala?? pamięc ulotna? czy może niektórych rzeczy nie chce się pamiętac co?? czyżby cos na Twoim przepelnionym grzeszkami sumieniu??piszesz ze nic nie mam lepszego do roboty tylko obserowac Ciebie?dziewczyno Ty sama wpychasz się w moje życie, wiec po co takie teksty.... szkoda, ze nie potrafisz zrozumieć najprostszych spraw które dzieją się wokól Ciebie!! ale masz dopiero 18 lat, moze jeszcze kiedyś zmądrzejesz.....

Dodaj komentarz